Hulakula – Rozrywkowe Centrum Miasta w Warszawie

Hulakula to nie tylko sala zabaw, ale miejsce, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie – i dzieci i dorośli. Jest to dość duży obiekt, w którym jest mnóstwo atrakcji, począwszy od automatów, kręgli i bilardu, aż po salę zabaw dla różnych grup wiekowych. Można tam spędzić sporo czasu (i wydać sporo pieniędzy :-). 

Lokalizacja

Zacznę od dojazdu – obiekt znajduje się po prawej stronie Wisły, na Pradze Północ, przy ulicy Jagiellońskiej – poniżej mapka, na której prezentuję lokalizację. Parking jest wokół budynku, a jeżeli ktoś porusza się komunikacją miejską, można dotrzeć autobusem 509 lub tramwajami 18 i 20.

Wejście do Hulakula jest od ulicy Jagiellońskiej, mniej więcej w połowie budynku. Nie jest trudno trafić, wszystko jest dobrze oznakowane. Zaraz po wejściu do środka musimy udać się do szatni, która jest obowiązkowa (w sumie nawet lepiej że zostawimy tam kurtki – będą przeszkadzać w zwiedzaniu, a wszystkie atrakcje są rozmieszczone w jednej hali i nie jest to przeszkodą). 

Atrakcje

Automaty do gry

Przy szatni jest pierwsza duża atrakcja – strefa automatów. Jest ich mnóstwo i przyznam szczerze że byłem bardzo pozytywnie zaskoczony ich różnorodnością. Symulatory wyścigów samochodowych, motocykle, cymbergaje i masa innych gier. Niestety nie są bezpłatne (ale szczerze dziwne by było jakby były :-). Cennik nie przeraża, ale wiadomo że jak się zacznie, to już później ciężko przerwać – dlatego wspomniałem na samym początku, że można wydać sporo pieniędzy :-). Cennik poniżej, a żetony można wykupić w automacie zlokalizowanym przy recepcji głównej. Nie jest super tanio, ale z drugiej strony ile można grać na automatach. Aktualny cennik jest na tej stronie.

Cennik żetonów:

  • 4 zł – 1 żeton
  • 12 zł – 3 żetony
  • 20 zł – 6 żetonów
  • 50 zł – 16 żetonów
  • 100 zł – 34 żetony

Kręgle

Jak już nam się znudzą automaty, koło których ciężko przejść obojętnie (a raczej dzieciom ciężko), możemy się udać do strefy kręgli, obok której jest też restauracja i dyskoteka (czynna wieczorami i już tylko dla dorosłych dlatego nie będę się tu rozwodził na ten temat). Myślę, że to, że jest aż 28 profesjonalnych torów powoduje, że łatwiej zorganizować dzieciom zabawę przy okazji wizyty w Hulakuli.

Są nawet specjalne tory przeznaczone dla gry dla dzieci (na nich kula zawsze trafia do celu, a zabawa wywołuje uśmiech na twarzy najmłodszych graczy). Cennik jest tu – na stronie Hulakula i jest raczej zbliżony do innych podobnych kręgielni.

Bilard

Zaraz obok automatów jest też sala ze stołami bilardowymi, których jest aż 8 – jak byliśmy, a było sporo ludzi, nie było raczej problemu ze znalezieniem miejsca. Akurat nie korzystaliśmy (czas w tym miejscu mieliśmy nieco ograniczony) ale następnym razem pewnie wykupimy 🙂

Ceny rozsądne – 19-39 zł za godzinę w zależności od dnia tygodnia (pełny cennik tutaj).

Sale zabaw

Jak już nacieszyliśmy się poprzednimi atrakcjami (które „zupełnym przypadkiem” są po drodze do sali zabaw :-)), doszliśmy do strefy, w której jest spora sala zabaw przystosowana do dzieci w różnym wieku. Nie jest to może największa sala zabaw w Warszawie, ale jest wystarczająca do szaleństw.

Cenowo dość dobrze – 19-39zł od poniedziałku do czwartku, w zależności od czasu zabawy, a od piątku do niedzieli 29-59 zł. Można wychodzić i wchodzić z powrotem do sali zabaw, a z każdym dzieckiem dwóch opiekunów może wejść w cenie biletu. Za dodatkową opłatą można też dzieci zostawić pod opieką animatorów (dodatkowo płatna usługa). Ogólnie – bardzo przyjaźnie, a personel sympatyczny i pomocny.

Strefa Malucha (od 1 do 2 lat)

Dla najmniejszych dzieci jest przewidziana strefa malucha – są tam klocki, zabawki kreatywne i gry zręcznościowe. Oczywiście dzieci mogą też wejść do pozostałych stref, mogą one być jednak dla nich za trudne i zbyt niebezpieczne.

Hulaland (od 3 do 5 lat)

To jest strefa dla nieco starszych dzieci – w bajkowych klimatach. Tajemnicza, egzotyczna wyspa, statek groźnych piratów, pełen niespodzianek Labirynt, a jako wisienka na torcie – basen z piłeczkami. Atrakcji nie jest super dużo, ale myślę, że spokojnie wystarczy dla dzieci w tym wieku.

Hulapark (od 6 do 12 lat)

Dla najstarszych dzieci jest przygotowana kosmiczna sala zabaw inspirowana przez kosmiczny świat. Rakiety, latające spodki, czteropoziomowe labirynty – tu już można się mocno zmęczyć i jest gdzie się wyszaleć.

Salki urodzinowe

Jeśli ktoś chce zorganizować urodziny – jest 6 sal do tego przeznaczonych w różnych klimatach (np. dla młodych kibiców Legii Warszawa).

W pakiecie jest dostęp do nielimitowanej zabawy na placu zabaw, poczęstunek i animatorka, która zapewni zorganizowaną zabawę, a można też zamówić sobie dodatkowo magika albo eksperymenty naukowe. Pełna oferta jest tutaj.

Zewnętrzny plac zabaw

Oprócz wewnętrznego placu zabaw, Hulakula ma niewielki zewnętrzny plac zabaw, jeżeli jest ładna pogoda i nie chcemy całkowicie spędzić czas w budynku. Wstęp jest bezpłatny, a w ogródku może być zorganizowane przyjęcie urodzinowe.

Podsumowanie – czy warto?

Wizytę w Hulakuli wspominam bardzo dobrze – ogrom różnorodnych atrakcji (na co trzeba się przygotować niestety finansowo) i można tam spędzić sporo czasu. Pamiętam jak Hulakula była w budynku BUW przy Dobrej, ale tam nie było tak przestrzennie jak na Jagiellońskiej. Uważam, że to była dobra decyzja, żeby się przenieść – dzięki temu atrakcji i możliwości zabawy jest więcej niż kiedyś.

Polecam wszystkim, co chcą spędzić czas nie tylko na patrzeniu jak bawią się dzieci, ale uczestnicząc w zabawie razem z nimi – szczególnie jak ktoś ma dzieci 10+ :-). Na dole zamieściłem galerię zdjęć (dzięki uprzejmości Hulakula) – sami zobaczcie jak to wygląda!

Skomentuj