Osada Skoczkowo w Podjazach – domki całoroczne na Kaszubach

Szukając miejsca na wypoczynek z dziećmi i psami natrafiliśmy na Osadę Skoczkowo, czyli całoroczne domki letniskowe na Kaszubach. Od razu nastawialiśmy się na wypoczynek z dala od cywilizacji i przyznam szczerze, że się nie zawiedliśmy. Osada Skoczkowo to zaledwie kilka niedużych budynków postawionych nad stawem z plażą, na skraju lasu. Idealne miejsce na pobyt z dziećmi i psami, które niestety nie są wszędzie akceptowane. Tu nie było żadnego problemu, a Właściciel jest bardzo przychylny. Niedaleko stąd jest inne polecane przez nas miejsce na nocleg – Ostrzycki Las.

Od razu zaznaczam, że jak ktoś potrzebuje noclegu, gdzie jest wszędzie blisko i jest masa atrakcji, to nie tutaj. Jeżeli ktoś szuka, gdzie odpocząć na łonie natury, w super spokojnej okolicy i z dala od ruchliwych i zatłoczonych miast – jak najbardziej polecam. Przejdę jednak do szczegółów i zacznę od dojazdu (który jest niewielkim wyzwaniem, ale to po kolei :-)).

Lokalizacja

Osada Skoczkowo mieści się na Kaszubach, pomiędzy Kościerzyną a Lęborkiem. Łatwo znaleźć ją na mapie Google czy w Waze i dojedziemy w pobliże bez problemu (najlepiej samochodem, nie próbowałem innego transportu):

I teraz pomocna podpowiedź jak dotrzeć do Osady, jak już jesteśmy bardzo blisko (z własnego doświadczenia :-)). Jeżeli będziecie jechać od strony Mściszewic, w żadnym wypadku nie wolno wjechać w lewą boczną drogę jak pokazuje np. nawigacja Google i Waze. Dotrzecie bowiem na podwórze między zabudowaniami i droga się skończy (ale jak zrozumieliśmy, ludzie którzy tam mieszkają są do tego przyzwyczajeni, czyli nie byliśmy jedyni :-). Trzeba jechać dalej, aż zobaczycie drogowskaz do Osady Skoczkowo.

Jedziecie powoli wyboistą drogą, aż zobaczycie domki i tablicę z nazwą miejsca. Wjeżdżacie przez bramę i jest parking (każde miejsce jest oznaczone nazwą domku).

Istotna informacja – warto przy rezerwacji umówić się z Właścicielem na konkretną godzinę, żeby odebrać klucze do domku. Od razu konieczne jest też wpłacenie kilkuset złotych kaucji gotówką, która jest zwracana przy wyjeździe. Nie ma się jednak co obawiać, my kaucję dostaliśmy z powrotem w pełnej wysokości.

Domki

Domki są całoroczne, z osobnymi sypialniami, łazienkami i w pełni wyposażonymi nowoczesnymi kuchniami. W kuchni jest płyta, zmywarka, piekarnik, lodówka, naczynia – wszystko co potrzebne, a nawet więcej. Jest czysto, schludnie, a domki są wysprzątane przed przyjazdem. Jest telewizor i WiFi, także w niepogodę można zabić czas. 

Dostaliśmy ręczniki, a w sypialni i w kanapie w saloniku była czysta pościel. 

Świetny jest kominek, w którym można bez problemu rozpalać drewnem, które jest dostępne w dużej ilości. Drewno jest w ramach pobytu i nie trzeba za nie nic dopłacać. Pierwsze bardzo dobre wrażenie pozostało aż do końca pobytu.

W domkach jest generalnie wszystko co potrzeba, żeby odpoczywać, przygotowywać posiłki i spędzać miło czas. Domki są w dwóch wielkościach – 35 m2 dla 4 osób i 70 m2 dla 6 osób – są niewielkie, ale wystarczające. Każdy domek ma taras z leżakami i stolikiem oraz przenośny grill.

Atrakcje na miejscu

Tak jak wspomniałem wcześniej, Osada nie obfituje w wystrzałowe atrakcje. Ma jednak wszystko co potrzeba, żeby się zresetować od wielkomiejskiego życia i wypocząć. 

Jest plac zabaw z huśtawką, a w okresie letnim jest rozstawiony basen, w którym można się ochłodzić. Teren jest dość spory i bezpieczny. Nie ma co prawda pancernego ogrodzenia, ale nie jeżdżą tu żadne samochody i nikt praktycznie nie przechodzi. Nie ma się co obawiać, szczególnie jak ktoś przyjeżdża z małymi dziećmi, czy psami. 

Na miejscu jest staw, w którym można łowić ryby (oczywiście po wykupieniu odpowiedniego pozwolenia – pomoże w tym Właściciel Osady). Można wynająć na miejscu quada i pozwiedzać bardziej dynamicznie :-). Okolica jest genialna dla spacerowiczów, rowerzystów i fanów nordic walkingu. Co do psów – jest jedna „wada”, jeżeli psy są wodolubne (jak moje :-)). Bliskość stawu powoduje, że co rusz psy chcą wchodzić do wody, a część gości przyjeżdża jednak łowić ryby.

W pobliżu Osady jest jezioro Stacinko, gdzie można popływać, a wokół niego nazbierać grzybów i jagód. Jest ich mnóstwo i nie ma problemu ze znalezieniem.

Świetny jest duży namiot rozstawiony na terenie Osady. Można skorzystać z piłkarzyków i stołu do ping ponga. W deszczową pogodę jak znalazł :-).

Atrakcje w okolicy

W pobliżu Osady są przeróżne miejsca na dowolną porę roku – natura, lasy, wyciągi, kąpieliska. Latem można wybrać się nad morze, np. do Trójmiasta (godzina jazdy samochodem). Oprócz okolicznych miast można pojechać do jednej z ciekawych atrakcji w najbliższej okolicy.

Sklepy w okolicy

Niestety Osada nie zapewnia wyżywienia, dlatego też warto korzystać z okolicznych sklepów. My jeździliśmy do sklepu ABC w Podjazach, 5 minut jazdy samochodem od Osady. Jest to nieduży, ale świetnie zaopatrzony sklep (mają też na sztuki tabletki do zmywarki :-).

Podsumowanie – czy warto?

Odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta – warto, jeżeli ktoś oczekuje odpoczynku na łonie natury, bez zgiełku i cywilizacji. Osada Skoczkowo jest w takim miejscu, że wszędzie trzeba jechać i nie ma przypadkowych samochodów i osób. Cisza, spokój, świeże powietrze, jeziora i lasy. Przejeżdżając okolicznymi drogami byłem zaskoczony jakie tu są piękne krajobrazy – czuliśmy się prawie jak w górach połączonych z Mazurami. Wszędzie są jeziora i „jakaś” woda – jak ktoś ma wodolubne psy, to będzie idealne miejsce. 

Nie było tu zbędnego pośpiechu i „ciśnienia”, można było naładować baterie przed powrotem do wielkiego miasta. Szczerze wszystkim polecam i zapraszam! W galerii poniżej jest więcej zdjęć pokazujących jak wygląda Osada Skoczkowo.

Część zdjęć w galerii pochodzi ze strony i profilu FB Osady Skoczkowo.

Skomentuj